gdy śmierć Cedrika budzi największe emocje wśród wszystkich. Swoją drogą to głównie zasługa aktora, który grał jego ojca.
W książce śmierć Cedrika mnie poruszyła, w filmie już niekoniecznie, bo wiedziałem co się stanie. Jeśli chodzi o filmy to ja uważam że już Czara Ognia była średnia.
... ale tylko za pierwszym razem oglądając w kinie. Później już ta scena nie robiła na mnie praktycznie żadnego wrażenia. A już ostatnim razem jak oglądałam, to nawet patrzyłam ze znudzeniem. No i zawsze za pierwszym razem wydaje się dłuższe. ; ) Więc i przez to jakby bardziej dramatyczne.