PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=95746}

Harry Potter i Czara Ognia

Harry Potter and the Goblet of Fire
7,6 412 510
ocen
7,6 10 1 412510
7,0 32
oceny krytyków
Harry Potter i Czara Ognia
powrót do forum filmu Harry Potter i Czara Ognia

Niech mi ktoś wytłumaczy co jest w tym filmie takiego ciekawego oprócz czarnej magii i fantastyki?? Bo szczerze mówiąc ja sądze, że cała ta seria jest poprostu przeciętna .. podobnie jak i książka .. Jestem w stanie zrozumieć, że jest on lubiany przez dzieci i troche młodszą młodzierz - bo jest to taka bajeczka .. ale jak widze jak starsi się tym zachwycają stwierdzam, że muszą być oni chyba zbyt dziecinni skoro ich to bawi .. owszem lubie fantastyke ale jak patrzę na H. Pottera to jakoś nic poza dobrymi efektami specjalnymi (tymi wszystkimi stworami, ukazywaniem mistycznosci itd.) i jako takim klimatem nie zauważam .. Fabuła ujdzie ale za super genialną jej nie uwarzam .. a jak patrzę na ilosć fanówi ich wypowiedzi po których można stwierdzić, że jest to jakieś wielkie dzieło zastanawia mnie to i dziwi .. Reasumując jest to poprostu bajeczka o bahorach z rozdzkami (jak zobaczylem scene jak goowniarze wala na siebie fochy to omalo pawia nie puscilem) z dobrymi efektami specjalnymi i mega komercyjna oprawą .. Więc licze od was na jednoznaczna wypowiedz, która stwierdzi genialność tego filmu bo jakoś ja jej nie zauważam ...

PS: Z tego typu filmów wolałem np. opowieści z narnii .. a jak pewnie niektórzy wiedzą film ten ma równierz premiere wkrótce i sądzę, że pobije pottera na łeb na szyje ;) .. Pozdrawiam i czekam na wytłumaczenie fenomenu Harego :)

ocenił(a) film na 1
Mantiss

PS:bez obrazu dla ciebie dziewczynko .. nie chce zebys przezmnie dostala jakiegos urazu i zamknela sie w sobie trzaskajac drzwami .. a wiadomo ze te wspolczesne mlode "kobiety" sa bardzo rozwiniete emocjonalnie (rotfl) .. a zeby nie bylo zadnego "nota bene" to dodam ze napisalem to w trosce o twoj intelektualny i duchowy rozwoj abys wyrosla na zdrawa i prezna jednostke zenska zdolna do egzystowania w tych jakze trudnych czasach .. wiec nie miej mi tego za zle ale chcialem w ten sposob podkreslic twoj intelektualny brodzik o ktorego isteniu dowiesz sie za jakies 4 lata swojego zycia .. pozdrawiam

ocenił(a) film na 1
Mantiss

W tym oto punkcie biore przykład z kolegi .. i opuszczam ten temat .. wyrzucajac go w odchlan zapomnienia gdyz don kichotem nie jestem i walka z wiatrakami mnie nie kreci .. pozdrawiam i przylanczam sie do rady kolegi .. narazie (kazda prowokacja o mojej ucieczce bedzie skutecznie olana cieplym moczem :]) ..

ocenił(a) film na 8
Mantiss

A idź sobie. Robisz dużo hałasu, a nikt cię nie słucha.
Pozdrawiem wszystkich fanów HP!!!!!!

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Mantiss

Cóz... taka dyskusja i i tak nikt nie udowodnił, że Hp ma jakiś tam głębszy sens. Trudo, widocznie faktycznie nie ma. Ale skoro zostało ogólnie zatwierdzone, że posyłamy ten topic w zapomnienie to trudno...
Pzdrowienia dla wszystkich niefanów HP!!!!

użytkownik usunięty
Greeba

nikt nie mial zamiaru udowadniac ze HP ma glebszy sens, poniewaz (jak juz zostalo to wczesniej zauwazone) jest to lektura "latwa, lekka i przyjemna". posiada po prostu wiele watkow z racji swojej objetosci.
oczywiscie jest komercyjna ale nie widze zwiazku - kazdy produkt jest promowany.
przez wiekszosc tematu Mantiss chcial udowodnic ze osoby czytajace Pottera to "tępe 15-latki" (ktore wykazaly akurat wiecej dojrzalosci od niego) co sie zreszta nie udalo.
I to jest wlasciwe podsumowanie.

ocenił(a) film na 1

Właściwe dla ciebie gowniaro .. tak sobie to tłumacz .. tepe 15 latki? ja mialem zupelnie inny zamiar ale wlasnie tak tepe osoby jak ty nie rozumieja tego i widza tylko to co ich boli .. wiecej dojrzalosci odemnie ?? nie znasz mnie, a twoja ocena po zaledwie paru wypowiedziach jest bardzo bledna .. poprostu zyj dalej w swoim swiecie i tlumacz sobie wszystko tak abys ty mogla to pojac w swym jakze ograniczonym toku myslenia .. HP dalej mozesz tez bronic gdyz jest to dzielo na twoja "inteligencje" .. i bądź z tego dumna bo na więcej cię nie stać :) .. jednym słowem mowiac wal sie na ryj jak masz pisac takie glupoty i zniesławiać moje dobre imię ..

ocenił(a) film na 10
Mantiss

gówniaro to sobie mów do swoich koleżanek :/ jakbyś nie zauważył, to dzięki Harry'emu Potterowi więcej dzieci czyta, a nie gra w gry komputerowe ("zabij ich wszystkich" :/) czy ślęczy przed TV, a poza tym, to dzieci chcą też nosić okluary, nawet, jak im to niepotrzebne. tiaaa, potter to czarna magia, która profanuje okultyzm.... :/ IDIOTYZM.... jesteś ABSOLUTNIE przeciwna wszelkim krytykom kościoła!!!

www_2

yyy... dzieci chcą niosić okulary, nawet jeśli im to niepotrzebne? A co to ma do rzeczy??

www_2

ej, jakoś nie zauważyłam żeby ktoś wspominał coś o czarnej magii... Ja napewno tak nie myslę, że HP popiera czarną magię - chodzi tylko o to, że ta książka nic nie wnosi i tyle. Jest pozbawiona ciekawych i inteligentnych myśli. Czy naprawdę uważasz, że każdy przeciwnik HP wzoruje się na idiotycznych tekstach fanatyków Kościoła? Z lekka nas generalizujesz...

ocenił(a) film na 10
Greeba

ach, tak?? nic nie wspomniał o czarnej magii?? to sobie przeczytaj uważnie pierwszy post Mantissa. :/ a jeśli nikt z was nie docenia tego czaru HP, to kończcie tę głupią dyskusję. każdy ma swoje zdanie, ale to nie oznacza, że musisz zaraz krytykować książkę na prawo i lewo i obrażać jej wielbicieli. zresztą sama należę do grona fanatyków HP. i mam w d***e to, że odnawiam temat. :/ żegnam.

ocenił(a) film na 8
Mantiss

Heheh. Widzę, że dyskusja trwa. Dla mnie książka również niczym niezwykłym nie jest. Przyznaję się - przeczytałem 3 pierwsze części, ale na tym się skończyło. Nie były one niczym niezwykłym, czasem nawet strasznie nudziły (chociaż część 3 wręcz 'przeżułem' - nawet mi smakowała). Czwartej części po prostu nie mogłem przeczytać - w sensie - próbowałem, ale się udawało. Dla mnie to była przesada - "Co ta Rowiling, drugą Biblię chce napisać ?" - pomyślałem. Oczywiście, jest wiele grubych, dobrych książek - chociażby pana Kinga, ale żeby z bajeczki o czarodzieju robić od razu wielką księgę? Od razu wyczułem pewnego rodzaju komerchę - dłuższa, czyli więcej się sprzeda. Wiadomo, należy docenić to, iż pani R. musiała się napisać, ale czy na pewno tak wiele tam 'nawymyślała'? Większość motywów jest w pwenym stopniu zerżnięta z innych książek. Heheh. Czytałem kiedyś wypowiedź tej 'pisarki' i powiedziała tam, że tak dobrze jej się pisze tą książkę, że chyba napisze jeszcze 'dorosłe życie Harrego Pottera' po częśći 7 (po tym, jak się ona, oczywiście, sprzeda).
Co do filmów, to z wszystkich jakie powstały, to moim skromnym zdaniem najlepsza jest część 3 (podobnie jak książka). Mimo, że pozmieniano i skrócono - najprzyjemniej się oglądało i (co najważniejsze) nie nudziłem się na seansie. Ta część jest niestety najgorsza. Potter to chamski małolat, któremu wszystko wolno i któremu wszystko się udaje, a gdy mu się właśnie uda, to wszyscy zapominają o jego chamstwie i znowu go kochają. Rozśmieszyła mnie 'aureola' nad jego (przepraszam, że nie wielką literą, ale - ja nie z tych) głową na plakacie. Sam nie wiem, co o tym myśleć - " 'Wspaniały' Harry Potter! ". Zresztą, przeczytacie to w mojej recenzji, którą 'być może' zobaczycie na FilmWebie.

Pozdrawiam - i tych przeciw, i tych za 'Wspaniałym' Harrym Potterem.

ocenił(a) film na 8
Vikejs

Mała poprawka:

"Czwartej części po prostu nie mogłem przeczytać - w sensie - próbowałem, ale się \nie\ udawało."

"Co do filmów, to z wszystkich jakie powstały, to moim skromnym zdaniem najlepsza jest część 3 (podobnie jak książka /- chociaż na niej się skończyło :D/)."

ocenił(a) film na 8
Vikejs

Dla sprostowania:

Z chęcią dałbym w pysk 'Wspaniałemu' Harremu z tej części.

P.S. A żeby mu w końcu te niezniszczalne okularki (w których nawet nurkuje) się zniszczyły!

ocenił(a) film na 1
Vikejs

Popieram przedmowce .. święte słowa człowiecze ;) .. Eli oni nie wiedzą jak to gówno obronić dlatego dodają już sobie takie argumenty z powietrza żeby mogli na nie odpowiedzieć .. banda bahorów .. do tego śmiąca pouczać starszych (co się dzieje z tym światem, twardzi w necie są) .. Taka analysis to moze mi obciągać na dyskach jak większość jej koleżanek i nie pozwole sobie zeby taka goowniara mnie tu obrażała w jakikolwiek sposób, a łebki ktore chca tu zaszaleć niech lepiej wezma sie do nauk zamiast zgrywać niewiadomo kogo .. albo poprostu niech oleją ten temat i czytają dalej te swoje komercyjne goowno .. Pozdrawiam ludzi myślących .. do reszty: Bye Fuckers!

ocenił(a) film na 8
Mantiss

a myslalam ze skoczyles juz ten temat ale widze ze daje ci wielka przyjemnosc i satysfakcje wchodzenie tu i obrazanie innych ludzi co ma do rzeczy ile ktos ma lat kazdy kiedys mial te nascie ja juz tu nie bede pisac poobserwuje sobie tylko poniewaz nie mam ochoty sie wyklucac o tak podziemna sprawe a ta rozmowa predzej czy pozniej do tego by doprowadzila robicie wszyscy z tego niesamowicie wielki problem w wiekszosci z przykroscia musze stwierdzic ze wlasnie osoby lubiace harrego p. udzielilam sie w tym temacie poczatkowo tylko i wylacznie z tego powodu bo obrazales (co robisz nadal) ludzi ktorzy nie sa tego samego zdania co ty myslalam ze moze w koncu trafie na jakas kulturalna wymiane zdan po to jest chyba forum ale niestety widze ze to nie ma najmniejszego sensu

ocenił(a) film na 1
olkaem

olkaem .. dziewczyno !!! .. weź i ty mnie ie denerwuj, bo normalnie brakuje mi już sił żeby powstrzymac się od takich komentarzy .. obrazilem dane osoby bo jakas goowniara obraziła mnie na co sobie pozwalał nie będe .. twoja nieumiejętność wysnuwania wniosków i czytania jest przerażajaca ... nic nie pisz poprostu i zakończ te posty to wkoncu temat wygasnie .. NAUCZCIE SIĘ CZYTAĆ !!

ocenił(a) film na 8
Mantiss

Przeczztalem pocyatek tematu i to TY pierwszy zaczales sie kłocic.
A skoro tz jestes taki wspanialomyslny i cie gorszymy, to co tu w ogole robisz? Na twoim miejscu bym olał temat.
To tyle.

użytkownik usunięty
Mantiss

sam znieslawiasz swoje "dobre" imie.
twoje wypowiedzi sa egocentryczne i chamskie.
nie uwazam HP za wielkie dzielo ale nie lubie jak ktos obraza wszystkich wokol. co do tych paru wypowiedzi : liczne znaki ".." bez uzasadnionego powodu, kolokwializmy, neologizmy no i wulgaryzmy - kolekcja jak z jakiegos bloga 15-latkow ktorych obrazasz.
mam wiecej lat niz myslisz ale to ty czujesz potrzebe udowodnienia wszystkim wlasnej swoistej inteligencji i "dojrzalego wieku".
na razie nie napisales co konkretnie zarzucasz HP oprocz "jest glupi i dla debili". moze jakies konkrety? chyba ze nie zalezy Ci wcale na dyskusji a postanowiles narobic jak najwiecej szumu.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
użytkownik usunięty
Mantiss

koncze ten temat, poniewaz to nie ma sensu. zegnam.

ocenił(a) film na 8

Wiecie co mnie wkurza? Że taki "Harry Potter" jest 8 na top liście! Wkurza mnie również, że 'to' jest bardziej doceniane na FilmWebie (wiadomo, coraz więcej fanów pana P.) niż np. nowa wersja "King Konga", która, owszem, niczym ambitnym czy inteligentnym nie jest, ale jest na pewno o wiele lepszym filmem niż "Harry Potter i Czara Ognia". Świetne kino rozrywkowe. Cholera, nawet kilka (?) łezek mi pod koniec filmu poleciało - wiem, wiem, nie jestem odporny.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 8
jacek_87

Sami zadecydujemy co będziemy oglądać.
I żegnam, bo już tu nie zaglądne.

ocenił(a) film na 8
Gregory_4

A to ja może Wesołych Świątek Wam pożyczę, co by więcej zrozumienia i poszanowania było :)

olacjusz_2

Dołączam się do życzeń i życzę wszystkim Wesołych Swiąt oraz udanych filmów do oglądania w Nowym Roku.

ocenił(a) film na 7
Mantiss

hmmmmmm...Zadaleś glupie pytanie.Wyobraź sobie ze ja sie Ciebie pytam co ty widzisz w narnii ,bo ja mysle ze to pierdoly .Ty odpowiadasz ze podoba Ci sie fabuła , efekty itp. ,ale mi sie nadal nie podoba .No wiec każdemu podoba sie co innego.Tobie podoba sie Narnia ,a mi Potter i nikt tego nie zmieni :P.Moze tobie sie wydaje ze ta twoja narnia bije na łeb Pottera a mi odwrotnie.I tak mozna sie sprzeczac bez konca ,wiec dla kazdego jakis tam film super ,ekstra itd.I mozna sie tak sprzeczac bez konca ,bo nie ma zadnego argumentu czemu sie podoba.Podoba sie i juz.

utdkutd

Uważam, że jest cała masa argumentów tłumaczących dlaczego się nam dany film podoba a dlaczego nie - chyba temu właśnie służą filmowe fora, nie? i wiele zosało już zauważonych(choć jak dla mnie zdecydowanie za mało) w sposób mniej lub bardziej obrażający drugą stronę. Ja chciałam tylko prosić: przestańcie wreszcie zasłaniać się gadkami w stylu "każdy może mieć swoje zdanie" bo to idiotyczne. Zamiast tego znajdźcie jakieś normalne argumenty, co?
p.s. Ponieważ wszyscy zdali się opóścić ten temat, potraktujcie to jako rady na przyszłość. Pozdrawiam, i z racji dnia życzę Wesołych (ale raczej nie Potterowych) Świąt:)

ocenił(a) film na 1
Mantiss



Ja mniej więcej wiem o co chodzi założycielowi tematu, w końcu jakiegoś ciekawego. Też nie rozumiem jak takie coś może się podobać ludziom ale jeśli już tak się dzieje to ok. Denerwuje mnie tylko 1 kwestia. Jak film tzn. bajka o takiej fabule, na podstawie takiej książki, opowiadająca o takich wydarzeniach oraz najważniesze - nie posiadająca żadnych wartości estetycznych, etycznych, moralnych może być w 1 dziesiątce najlepszych filmów w historii na tym serwisie. Wiem, że niektórzy nie są zbyt wybredni ale bez przesady... Pozdrawiam

ocenił(a) film na 8
They_shoot_horses_dont_t

Heheh. Przeczytałem sobie recenzje "Opowieści z Narnii" na KMF i było tam takie fajne zdanie - moim zdaniem, trafne.

" "Harry Potter" jest modny i plastikowy, "Władca pierścieni" wielki i epicki, a "Opowieści z Narnii" są po prostu baśniowe w szlachetnym, zapomnianym i staromodnym stylu. "

Święta prawda...

ocenił(a) film na 8
Vikejs

"Tu mówiący bóbr jest tylko mówiącym bobrem, a nie - jak to u Rowling bywało - zwierzakiem poddanym zaklęciu transformacji. Dlatego też Narnia ciągle żyje w umysłach, a gadający lew wciąż budzi szacunek, choć przecież bardziej na miejscu byłby tu chyba śmiech postmodernisty, który wszystko już widział, wszystkiego spróbował i wszystko wie."

Mówiąc szczerze, to "Narnię" znam tylko 'po części', ale właśnie taka jest prawda - "Harry Potter" to już nie ta bajka, która budzi szacunek, tylko bajka, której 'efekt'owność i plastikowa miodność dostarczają 'XXI-wiekowych' emocji, w sam raz dla tych młodych - choć, jak wiadomo, starsi też się znajdują.

Mantiss

ehh.. ześ się stary porwał z motyką na słońce ;). Temat H.P jest już od dawna przez niektórych nierozumiały.. gdzie tkwi ta genialność Harre'go??
Muszę ci powiedzieć, że nie wiem ponieważ się z tobą w zupełności zgadzam. Czytałem parę książek, filmy H.P. to oglądałem wszystkie(dużo oglądam ;) ) i także muszę powiedzieć że to jest po prostu dobre.. nic więcej..

Mantiss

Czlowieku! Co ty probujesz udowodnic? Patrzysz z gory, masz o sobie niezwykle wysokie mniemanie, rozplywasz sie nad swoja inteligencja i "wirtuozja" swoich aroganckich wypowiedzi. Ciesze sie, ze Tolkien to klasyka itd. Sienkiewicz tez klasyka, i co...? Dopowiedz sobie. Ale prosze, chcesz konkretnych faktow na temat mojego gustu? Dobra.

Generalnie nie lubie fantastyki, ale "HP" wciagnal mnie poniewaz:
-nie jest to "ciezka" fantastyka pelna wspomnianego mistycyzmu i mitologii,
-zawsze lubilam tematyke czarownic itp.
-jest to przenosnia codziennego zycia z wielowatkowa fabula (nie tylko przygody "Swietej trojcy")
-jest wielowarstwowa - kazdy odczytuje to inaczej,
-nie jest "umoralniaczem"
-barwne postacie

Hmmm... nie wiem co jeszcze dodac. Gustu nie da sie w pelni zargumentowac, to pewna indywidualnosc. Jak uzasadnisz dobry smak kanapki z serem?

Karola_25

Aha, piszesz o tzw. "wartosciach". Wartosciowa ksiazka to nie tylko taka, ktora pokazuje wszystkie mozliwe kanony dobroci i postepowania. Czytajac ksiazke poznajesz rozne postacie, z niektorymi sie utozsamiasz i sam w swojej moralnosci musisz ocenic ich postepowanie. Za to nienawidze calej "mlodziezowki"; ta czarobialosc.

No, tak. Poza tym "Hobbit" i reszta nie ma w sobie ani grama komercji, skad!

Mantiss

no cóż. każdy lubi co innego. to że wiele ludzi ogląda hp to nie znaczy, że muszą być dziecinni. jedni uważają to za hit, inni za totalną głupotę. trudno jest przekonać społeczność, by wszyscy mieli takie samo zdanie na ten temat. ja na przykład lubię hp i wcale nie uważam, że jest tylko dla dzieci. zgodzę się, że jest to bajka, bo jest, ale sama fabuła tyczy się młodzieży.. i dorosłych trochę też. to, że jest w nią wplątane trochę magii i fantastyki nie oznacza, że dorośli nie mogą się tym zachwycać.
pozdrowka

ocenił(a) film na 8
Myore

Już 'prawie' jest umieszczona moja recenzja na FilmWebie, ale jak wiadomo - weryfikacja trwa dość długo. Dlatego też chciałbym zaprosić na www.filmbox.forall.pl - recenzja "HPIV". Może robię błąd, bo w tym temacie biorą udział i ci przeciw, i ci za Potterem (a także ci neutralni - patrz ) ja), ale trochę komentarzy krytycznych jeszcze nikomu nie zaszkodziło.

A więc, komentarze mile widziane ;).

Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 1
Mantiss

Pamiętam ja zacząłem czytać 1 część Pottera... Po 120 stronach odchodziłem od zmysłów. Płytki człowiek to pisał, a jeszcze bardziej płytcy ludzie się tym zachwycają

użytkownik usunięty
They_shoot_horses_dont_t

Oj jak mnie wkurzają takie opinie!
Po pierwsze: gratulacje, że przeczytałeś AŻ 120 stron, naprawdę wiele wysiłku Cię to musiało kosztować, mam nadzieję, że nie wyłysiałeś od tego lub że Ci jakieś paskudne krosty nie wyskoczyły. Jeszcze raz gratuluję.
Po drugie: HP to nie jest , do jasnej cholery, jakaś powieść filozoficzna, dzieło poruszające ważkie dylematy moralne, itd. Jest to po prostu książka przygodowa, napisana z wyobraźnią, w lekkim, zabawnym (ale nie prostackim) stylu, dopracowana w szczegółach, wciągająca, momentami zabawna, momentami naprawdę wzruszjąca, a momentami trochę... hm, przerażająca to za mocne słowo... o!, z dreszczykiem, dla dzieci - rozwijająca ich wyobraźnię i posiadająca liczne walory edukacyjne, dla dorosłych - będąca dobrą rozrywką.
Po trzecie: Jak wygłaszasz jakąś opinię, to ją uzasadnij.
Tyle na ten temat.

ocenił(a) film na 8
They_shoot_horses_dont_t

Komentarz niczego sobie. Nie powiem, że się z tym zgadzam w 100%, ale umiesz krótko i na temat się wypowiedzieć - bez żadnych tam pierdółek ;).

I raz jeszcze:

http://filmbox.forall.pl/articles.php?id=34 [filmbox.forall.pl/artic ...]

Komentarze mile widziane.

ocenił(a) film na 8
Vikejs

To poprzednie było do "They shoot horses".

Pozdrawiam.

użytkownik usunięty
Vikejs

Harry Potter dorasta, a w tym roku w Hogwardzie obchodzony jest turniej trójmagiczny i z tego właśnie powodu do uroczego zamczyska przybywają uczniowie szkół z Bułgarii i Francji. Zgodnie z wieloletnią tradycją, wybierani są do ów turnieju trzej przedstawiciele szkół. Z niewiadomych przyczyn do turnieju dochodzi jeszcze jedna, czwarta osoba... 'Wspaniały' Harry Potter.

Zacznijmy może od tego, że ta część przygód (już nie małego) młodego czarodzieja nie podobała mi się - rozdmuchana, starająca się być czymś mrocznym i młodzieżowym zarazem (Wiele helu, trochę coli oraz na to szczypta Loli - nowy Harry już gotowy!). Cóż, wyszła papka, papka bardziej rozczarowująca niż najnowsza część "Gwiezdnej Sagi".

Harry Potter dorasta. Ogląda się za pupami dziewcząt i miał chyba pierwszy kontakt fizyczny... z duchem (nie wiem dlaczego postanowiono wstawić 'takie cuś' do filmu, no ale przecież młodych właśnie 'takie cuś' śmieszy). Nie zapominajmy o jego przyjaciołach - Hermiona ogląda się za jednym byczkiem z Bułgarów, a Ron, jak to Ron - pozostaje wierny swej Hermionie, która 'stara się' tego nie odwzajemniać. Właściwie, to wszyscy wydają się w kimś zakochiwać - nawet gajowy, Hagrid.

To by było na tyle z dojrzewania, czyli tego młodzieżowego. Teraz czas na mroczność. Przyznam, że trochę lepiej się ona spisuje niż w "Zemście Sithów", ale nadal jest to przereklamowane (jak cały film, niestety). Oczywiście, możemy zobaczyć krzywe ujęcia, czy mroczne krajobrazy, ale bez komputera nie byłoby tej mroczności, a właśnie powinno być tak, że i bez niego powinniśmy byli tą mroczność odczuwać - tutaj raczej tego by nie było. Cała historia tej części jest, krótko mówiąc, bezsensowna (scena przelatuje za sceną, chaos, bzdurność, idealność [w tym gorszym znaczeniu]... - można tak mnożyć i mnożyć), ale podszyta fałszywą mrocznością, która ma nabrać (omamić?) widza może wydać się dla wielu bardzo atrakcyjna - no cóż, ja nabrać się nie dałem.

Gdy wszedłem do kina zobaczyłem na jednej ze ścian ogromny plakat "Harrego Pottera i Czary Ognia" i coś mną wstrząsnęło, zaskoczyło i rozbawiło (nie zamierzenie, oczywiście). Otóż, na plakacie umieszczono większość postaci, w tym oczywiście Pottera. I właśnie to on mnie tak zaintrygował (?) - stał po środku, jego grzywa się 'pięknie' unosiła, a nad jego głową umieszczone było coś na miarę aureoli. Od razu przyszło mi na myśl, że jest tu coś nie tak - co to jest, heros, bóg, święty, czy inny arcymag, do licha?! Nie, to 'Wspaniały' Harry Potter. I tak właśnie było. Przez cały film wydawał mi się fałszywym świętoszkiem, myślącym tylko o sobie, który robi wszystkie 'dobre' rzeczy jakby z przymusu i zawsze się wybroni. W tej części główny bohater był wręcz odpychający - nie to, co w poprzednich częściach (I, II - grzeczny, ulizany, ale 'swojski', III - bardziej normalny, chociaż też za dużo mu było wolno, no ale tutaj, to już jest szczyt). Rozczarowała mnie również postać Voldemorta - na początku wygląda jak płód połączony z małpką kataryniarza, a po 'transformacji' jak małpa, tylko tym razem o wiele większych rozmiarów, cierpiąca na anoreksję i brak nosa. Nie mogę jednak 'zbesztać' aktorstwa tej że postaci, ponieważ Ralph Fiennes wczuł się w tą rolę, niestety, z daremnym skutkiem. Na szczęście inne postacie były godne uwagi - moim faworytem jest rodzinka Weasley'ów - jak zawsze zabawna i co najważniejsze, nie odpychająca.

Dość wad. Czas na zalety. Oto one:

- w filmie jest o wiele więcej humoru niż w częściach poprzednich;
- niezłe kreacje aktorskie starszych magów, jak i tych młodszych (poszczególnych);
- chcąc nie chcąc - świetne efekty specjalne;
- o wiele gorsza (przez zmianę kompozytora), ale nawet dobra muzyka;
- miejscami przyjemnie się to ogląda.

I to by było na tyle. Fani Pottera i tak znajdą wszelkie sposoby, aby ten film jak najlepiej wybronić. Ja tam jego fanem nie jestem, książki przeczytałem tylko trzy i najbardziej podobała mi się część III (tak jak i film, choć część II jest również udana). Dlaczego kolejnych nie przeczytałem - nie wiem, może to bajka nie dla mnie, ale mam część IV, ba, nawet V w domu na półce. Już wiele razy próbowałem się zabrać, ale nigdy nie mogę przeczytać 'tego' od początku - jak już, to znam tylko poszczególne rozdziały. Oczywiście, nie uważam, że część IV książki jest zła - na pewno o wiele lepsza od filmu (wystarczy porównać minuty filmu ze stronami książki - 157 minut a 759 stron - wiadomo, wszystkiego zmieścić nie mogli, ale za to mogli w to włożyć więcej serca).
Czy warto? Nazwijcie mnie mugolem, ale nie. Obejrzeć można, ale nie trzeba. Właściwie, to lepiej poczekać na premierę DVD, aby móc pożyczyć to dziełko od znajomego, który się na mroczność nabrał i obejrzeć spokojnie w domku. Wtedy może się nawet lepiej spodoba, bo nie będziecie mieli pretensji na siebie, że wydaliście na to 13 złotych (Ciekawe ile na to wyda któryś z naszych znajomych?).
(VIKEJS)

Twoja recenzja mi się nawet podoba. Ale zupełnie się z nią nie zgadzam.
Nie zgadzam się z tym, że film podszyty jest, jak to ująłeś, "fałszywą mrocznością", ponieważ ja tego fałszu nie wyczułem. Owszem, niektóre sceny były przesadzone, zrobione trochę na siłe, np. I zadanie. To, że smok urwał się z łańcucha i nikt nie interweniował, że Harry w czasie tych wszystkich ewolucji powinien 55 razy skręcić kark (ale przecież ta aureola) było strasznie naciągane. Od strony wizualnej wyglądało to jednak świetnie. Ale napięcia nie było właśnie przez ten brak realizmu i wydumanie. Natomiast w scenie odrodzenia się Voldemorta obyło się prawie bez komputera, a napięcie było (chodzi mi tutaj nie o sam moment odrodzenia, ale o całą scenę na cmentarzu plus powrót Harry'ego z ciałem Cedrika)! Jeśli chodzi o Voldemorta - był zrobiony świetnie! Piszesz, że na początku wyglądał jak połączenie płodu z małpką kataryniarza. I to właśnie było przerażające! Piszesz też, że później też wyglądał jak małpa, tylko że bez nosa. Nie zgadzam się z tym. Gdyby nie te wąskie szparki zamiast nosa wyglądałby jak normalny człowiek (chociaż o niezbyt przyjemnej aparycji), a tak one właśnie odbierały mu ten ludzki wygląd, czyniąc go niesamowitym. Voldemort naprawdę budził grozę (nie będę za Tobą powtarzał, że Fiennes zagrał świetnie - to się rozumie samo przez się).
Harry wydał Ci się fałszywym świętoszkiem, który myśli tylko o sobie. Ależ on nie myślał tylko o sobie! Czy nie powiedział Cedrikowi, co będzie w I zadaniu? Czy nie uratował siostry Fleur ryzykując porażkę w II zadaniu? A czy nie pomógł Cedrikowi w III zadaniu? Nie rozumiem więc, o co Ci chodzi, kiedy piszesz, że Harry myślał tylko o sobie.
Następnie: To, że w IV części jest więcej humoru zaliczyłeś do zalet, pisząc jednocześnie, że nie wiesz, po co scenarzysta wstawił tam scenę "Harry i Jęcząca Marta w wannie". Dla mnie ta scena była naprawdę zabawna, chociaż dzieciakiem już nie jestem.
Jeszcze jedna uwaga na koniec: Jak na niezbyt długą recenzję trochę za dużo błędów językowych. "Harry Potter dorasta, a w tym roku w Hogwardzie obchodzony jest turniej trójmagiczny". Nie w "Hogwardzie", tylko w Hogwarcie (w mianowniku jest Hogwart) i Turniej Trójmagiczny to nazwa własna. "[...] wybierani są do ów turnieju trzej przedstawiciele szkół." Nie: "do ów turnieju", tylko: do owego turnieju.
Poza tym był też jeden błąd rzeczowy:"[...] przybywają uczniowie szkół z Bułgarii i Francji." O ile Beauxbatons znajduje się we Francji, nikt nie wie, gdzie znajduje się Durmstrang. Ale ponieważ nie czytałes IV części, to możesz tego nie wiedzieć.

ocenił(a) film na 1
Mantiss

Chyba uzasadniłem. Ale specjalnie dla Ciebie powtórzę: płytka, czyli bezwartościowa, a ja się takimi rzeczami bezwartościowymi nie zajmuję. Dotarło?

użytkownik usunięty
They_shoot_horses_dont_t

Trochę na odczepnego to uzasadnienie: "jest płytka bo jest płytka". Ale niech będzie...

ocenił(a) film na 1
They_shoot_horses_dont_t

Dobrze przekonałeś mnie. Płytka tzn. nie nauczy mnie niczego nowego, nie niesie ze sobą żadnego przesłania, które mógłbym kiedyś przekazać swoim wnukom:), nie umila mi czasu swoim dowcipem. No dobra ogólnie to nie mam nic przeciwko fanom HP, ale to co się tu o nim wypisuje itd. jest po prostu żałosne. Chciałem utrzymać temat przy życiu:) Pozdro

użytkownik usunięty
They_shoot_horses_dont_t

O, już lepiej, dzięki :-)
Wbrew opiniom tych, co uważają, że dni HP są policzone i że zniknie on równie szybko, jak się pojawił, myślę, że Twoje wnuki będą się w nim zaczytywały :-) I, błagam, nie powstrzymuj ich!!
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku. :-)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones